Klasztor Bernardynów

Klasztor Bernardynów (greko-katolicka cerkiew św. Andrzeja) – zabytek renesansu, manieryzmu i baroku 1600-1630 lat – holistyczny średniowieczny kompleks klasztorny z fortyfikacją obronną. 

Przechodząc przez fortyfikacyjną bramę klasztoru – glinianą wierzę, wchodzą Państwo na dziedziniec klasztoru, gdzie każdy z jego wielu zakątków oddycha starożytnością. Czas w tym miejscu zatrzymał się, tak jakby ostatnich czterystu lat historii światowej w ogóle nie było. 

Klasztor Bernardynów (polskich franciszkanów) zbudowano poza murami miasta, to dla tego są tutaj mocne i wysokie fortyfikacje obronne, które bardzo dobrze zachowały się ze strony północnej i wschodniej. Historia klasztoru sięga XV wieku, chociaż właśnie ten zabytek był zbudowany na początku XVII wieku. Była to epoka bardzo szybkiej przemiany stylów architektonicznych. Bardzo sławny polski architekt, pochodzenia włoskiego -Paweł Rzymianin w 1600 roku rozpoczął budowę kościoła w zwyczajnym dla niego stylu renesansu, ale artysta zmarł w 1618 roku, nie kończąc budowli. 

Polskiemu królowi Zygmuntowi III, który przybył zobaczyć budowlę, pierwotny projekt wydał się bardzo skromnym. Wiec już, następca Pawła Rzymianina, Ambroży Przychylny, budowniczy pochodzenia włosko-szwajcarskiego, budował budynek tak, że aż zapierało dech w piersiach. Wspaniały manierystyczny rzeźbiarski dekor, który nie narusza artystycznego poczucia miary, jest najcenniejszym spadkiem tego zabytku: ponad dwadzieścia doskonałych rzeźb stanowi galerię barwnych postaci XVII wieku. Wrocławski architekt Andrzej Bemer dokończył zespół klasztorny wieżą barokową i dekoracją elewacji. Wnętrze świątyni jest ozdobione licznymi rzeźbionymi ołtarzami XVIII wieku, ściany są pokryte oryginalnymi freskami tego samego okresu. 

Historia, która powstawała pomiędzy tymi mrocznymi i majestatycznymi murami, jest niezwykle ekscytująca. Tutaj na tyle mocno złączyły się fakty miejskich kronik z legendami, że teraz nie da się ich rozdzielić. Uzdrawiające źródło, które pojawiło się w 1484 roku po pochowaniu na dziedzińcu klasztoru świętego Jana z Dukli, obrońcy Lwowa od licznych oblężeń, w 1997 roku został kanonizowany przez Papieża Jana Pawła II… Barokowa rotunda nad studnią, gdzie były rzucane trupy zabitych Ukraińców, którzy 1648 roku chcieli odtworzyć bramę hetmanowi Bohdanowi Chmielnickiemu… Oraz zegar na wierzy kościoła, który zawsze wyprzedzał czas na pięć minut w pamięć o tym, że mnich-bernardyn przesunął strzałkę zegarka do przodu: brama miasta zamknęła się przed samym nosem najeźdźców i tym samym Lwów został uratowany od zniszczenia… Dużo legend oraz historii prawdziwych chronią też podziemia klasztoru Bernardynów. 

Adres: plac Soborowy, 1